sobota, 16 sierpnia 2014

Rozdział 20

***
To już dzisiaj ślub z Leonem , jestem już gotowa zaraz wsiadamy do limuzyny , najpierw zacznę od wyglądu luśki włosy spieła myślę że ta fryzurka dodała jej uśmiechu promieniała (Fryz Lu)
A sukienka szkoda słów martwie się o Fede by nie zrobił czegoś głupiego (Sukienka Lu
 Ja miałam na sobie suknie matki Leona (Suknia Fran) a fryzure pomogła mi wybrać Luśka (Fryz Fran)

***
-Czy ty Franku bierz tą o to Lene za żonę ślubujesz jek miłoś wierność i inne takie- ksiądz nie był zabardzo zainteresowany tą mszą wszystko pomylił
-Ja jestem Leon
-A ja Francesca
- Macie dziwne imiona tak więc Czy ty Leopardzie bierz o to tą Franie za Żone i ślubujesz miłość wierność i inne takie
- Tak- powiedział Leon który nie chciał już poprawiać księdza
-Aty Franko czy bierzesz tego oto Leopordo i ślubujesz mu to co on tobie
-Tak
- Teraz możecie się lizać
***
Ja i Damian tańczymy całą noc nadeszła chwila łapania bukietu całe szczęście nie złapałam go ja tylko laska Fede. Natomiast krawat złapał Damian
_______________
Sory że krótki i późno ale nie utrzymuje kontaktu z Kate a więc noc poślubną zostawiłam jej to next może jutro

2 komentarze:

  1. Super!!!Jestem ciekawa co dalej!!
    Sorry,że dopiero teraz,ale byłam na wyjeździe.
    Życzę dużo weny i czekam na nexta<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział !!
    Ksiądz rozwalił system xD
    Ślub Leonesci <3
    Lu druchną mam nadzieje że się pogodzą z Fran
    Czekam na next
    Jula

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za wyświetlenia każdy negatywny komentarz jest dla nas motywacją do dalszych udoskonaleń a pozytywny sprawia uśmiech na naszej twarzy ;)